poniedziałek, 19 września 2011

Udana reaktywacja

No i doczekaliśmy się! W ostatnią sobotę na pierwszym tej jesieni spotkaniu W.I.P udało nam się rozegrać 2 gry w mocnym pięcioosobowym składzie. Odziwo zaczęliśmy punktualnie, wszyscy "wyposzczeni" jak nigdy.
Na pierwszy ogień poszło Carcassone czyli bestseller wśród planszówek, gra którą można śmiało polecić wszystkim planszomaniakom, tym mniej oraz tym bardziej doświadczonym. Nie rozpisując się za bardzo, chodzi w niej o jak najefektywniejsze ułożenie miasta z losowo dobieranych kafelków. To my budujemy tu mapę, za każdym razem jest inna. Musimy tak kłaść kafle, a na nich swoich podopiecznych żeby jednocześnie utrudnić przeciwnikom złożenie ich budowli. W klubie gra spodobała się wszystkim, na świecie też ma się nie najgorzej (ponad 40 000 sprzedanych egzemplarzy).
Na "drugie danie" poszedł GoT, tytuł od którego wszystko się zaczęło. Nic dodać, nic ując. W piątkę smakuje zawsze najlepiej i mimo, ze u niektórych kolegów nie wzbudza juz takich emocji jak kiedyś grało się wybornie.
Na sam koniec zaczęliśmy jeszcze Brassa w czwórkę, ale z obiektywnych przeczyn czsowych partię musieliśmy skończyć na okresie kanałów. Mam wrażenie, że wrócimy do niej niebawem.

Dziękuję wszytkim za wspólnie spędzony czas po długiej nieobecności. Następne spotkanie w październiku, zagramy prawdopodobnie w Rise Wars, czyli produkt polskiej myśli planszówkowej. Do zobaczenia!